diablo 3
diablo 3

Diablo 3 po latach to gra, w którą wciąż warto grać!

Diablo 3 po latach to gra, w którą wciąż warto grać!
Diablo 3 po latach to gra, w którą wciąż warto grać!

Seria Diablo od studia Blizzard Entertainment od lat cieszy się na świecie ogromnym mirem. Fani wciąż zagrywają się w pierwszą i drugą część, choć zastosowane w nich mechaniki czy grafika, pozostawiają obecnie wiele do życzenia. Podobnym sentymentem cieszy się także Diablo 3, które może nie miało łatwych początków, ale obecnie może pochwalić się niesłabnącą popularnością.

Zło wraca po raz trzeci – Diablo 3

Diablo 3 to dynamiczny hack & slash przedstawiający losy uniwersum znanego jako Sanktuarium. Ten zamieszkany przez ludzi świat od wieków jest areną walk między aniołami oraz demonami, jednak po pokonaniu tytułowego przeciwnika w drugiej części, na pewien czas zapanował ład. Przez długich dwadzieścia lat człowiek mógł żyć ciesząc się względnym spokojem. W końcu jednak zło powraca pod postacią władców piekieł Azmodana i Beliala, o czym informuje gracza doskonale znany (były) archanioł Tyrael. Walka o świat rozpoczyna się na nowo.

Fabuła nigdy nie była najbardziej odkrywczą stroną cyklu, jednak deweloperom udało się ze sztampowej walki dobra ze złem, wycisnąć coś więcej. Stworzyli uniwersum ponure, bardzo mroczne i niemal skazane na zagładę. Opracowana na poczet gier mitologia zapada w pamięć i znakomicie buduje klimat. Dzięki temu zabiegowi, miłośnicy serii wciąż pamiętają fabularne twisty z „dwójki” czy „trójki”.

Diablo 3 – wciągająca rozgrywka i ciągłe wsparcie

Od premiery w 2012 roku część trzecia doczekała się dwóch dodatków: Reaper of Souls oraz Rise of the Necromancer, które w znaczny sposób rozbudowały rozgrywkę. Poszerzyły grono bohaterów o profesje krzyżowca oraz nekromanty, a także dodały mnóstwo unikatowych przedmiotów i zadań. Usprawnienia te w zauważalny sposób przedłużyły żywotność produkcji.

Nawet jednak i bez nich kilkuletnia produkcja wciąż broni się szybkim, wciągającym gameplayem. Podobnie jak w poprzednich odsłonach, tu również rozgrywka ukazana została w rzucie izometrycznym. To rozwiązanie pozwala na zaprezentowanie widowiskowych starć z grupami przeciwników w dużej skali. W takich momentach na ekranie dzieje się bardzo dużo, gracz korzysta z licznym umiejętności i dosłownie przebija się przez hordy przeciwników. Smaczku dodaje jeszcze zarówno lokalny, jak i sieciowy co-op.

Warto również wspomnieć, że zabawa każdą z klas gwarantuje inne doświadczenia. Barbarzyńca to dla przykładu prawdziwy bóg pola walki, który najlepiej czuje się w samym środku wydarzeń. Walki wręcz nie unika także krzyżowiec, choć ten ciężkozbrojny wojownik ma bardziej defensywny styl. Miłośnicy magii mogą z kolei postawić na typowego czarodzieja lub wskrzeszającego zmarłych nekromantę. Różnorodność klas, dostępnych taktyk czy nawet samych lokacji to duży plus Diablo 3.

Produkcja dojrzewa niczym wino, z każdym rokiem jej jakość wzrasta. Deweloperzy nieustannie ją wspierają, m.in. angażując graczy w udział w sezonowych wyzwaniach online. Zdecydowanie warto dać szansę temu diabełkowi i samemu przekonać się, co ma do zaoferowania.