Undertale
Undertale

Undertale – dlaczego warto zagrać?

Undertale to gra klasyfikowana jako RPG i nie charakteryzuje się niczym odkrywczym. W gameplay’u stosuje znane i przyjemne techniki, znane z innych gier RPG, które gracze bardzo lubią.
Undertale to gra klasyfikowana jako RPG i nie charakteryzuje się niczym odkrywczym. W gameplay’u stosuje znane i przyjemne techniki, znane z innych gier RPG, które gracze bardzo lubią.

Są gry, w które można zagrać tylko na jednej, konkretnej platformie (tzw. ekskluziwy) i są gry, w które możemy zagrać na kilku wybranych, bądź wszystkich dostępnych platformach (gry multiplatformowe, czy jak kto woli – multiplatformówki). Undertale jest przykładem drugiego typu gry, więc skoro wystarczy zwykły pecet z dowolnym systemem operacyjnym, Nintendo Switch, czy konsola obecnej lub poprzedniej generacji, to dlaczego nie spróbować?

Krótka historia gry Undertale

Undartale nie jest nową grą, gdyż swój debiut miała w 2015 roku. Wtedy to wyszła na pecety Windowsowe, z systemem MacOS oraz Linux. Dzięki ciepłemu przyjęciu, niecałe dwa lata po premierze została przeportowana na PlayStation 4 i Vitę, rok później na Switcha, a w 2021 roku na Xboxa One.

Za jej stworzenie odpowiedzialny jest niezależny twórca, Toby Fox. Ponieważ gra nie była robiona przez wielkie studio z niesamowitym budżetem, jej oprawa graficzna na nikim nie robiła wielkiego wrażenia. Jednak dzięki zastosowaniu pixel artu, grafika jest ponadczasowa i nie zestarzała się bardziej, niż taki Chrono Trigger, wydany w 1995. Dzieje się tak, gdyż gry pixel art mają niepowtarzalną i ponadczasową grafikę, którą w dzisiejszych czasach można zrobić małym kosztem i niewielkim nakładem pracy.

Jak się gra w Undartale?

Undertale to gra klasyfikowana jako RPG i nie charakteryzuje się niczym odkrywczym. W gameplay’u stosuje znane i przyjemne techniki, znane z innych gier RPG, które gracze bardzo lubią. Nawet turowy system walki został zaczerpnięty z jRPG’ów, czyli gier RPG wywodzących się z kraju kwitnącej wiśni. Ich nazwa to nie tylko zaznaczenie, że pochodzą z Japonii, ale także danie znać niezbyt zaznajomionemu z rynkiem gier człowiekowi, że jest to odmienne podejście do gatunku, które nie każdemu przypadnie do gustu. I takimi inspiracjami nie należy się wstydzić, gdyż każdy człowiek czerpie od tego, co zostało już stworzone. Należy jednak otwarcie się do tego przyznać, by potem nie było wstydu i problemów.

Fabuła, czyli jak kto woli historia zawarta w grze również nie jest zbyt porywająca i odkrywcza. Są dwie rasy istot, które prowadziły ze sobą wojnę. Po latach starć ludzie wygrali, a potwory zostały zamknięte. W wyniku nieoczekiwanego splotu wydarzeń gracz trafia do podziemi, w którym grasują potwory. Po drodze spotyka Toriel, która uczy postać sterowaną przez gracza podstaw gameplay’u. Ta jakże odkrywcza historia na pewno fanom fantasy kojarzy się z niejednym tytułem, który to zwykłego chłopa żywcem od pługa odciągniętego robi wielkiego bohatera, o którym to się śpiewa pieśni. A że ludzie lubią znane i lubiane schematy, dlatego Undertale cieszy się taką popularnością. I dlatego też między innymi warto spróbować zagrać – żeby przekonać się w jaki sposób gra bawi się znanymi i ogranymi schematami i czym może zaskoczyć.