W porównaniu z poprzednią wersją systemu powróciło Menu Start. Tradycyjny pasek z kafelkowymi skrótami do programów dobrze się prezentuje i wygodnie się nim zarządza. Można zwiększyć lub zmniejszyć jego szerokość oraz wysokość. Po jego lewej stronie znajdują się najczęściej używane aplikacje i alfabetyczna lista wszystkich zainstalowanych. Po prawej umieszczone są kafelki ze skrótami. Można do tego miejsca dowolnie przypinać elementy i je odpinać, a także zmieniać ich rozmiar. Część z nich jest dynamiczna i animowana, dzięki czemu wystarczy na nie spojrzeć bez uruchamiania, by na przykład sprawdzić pogodę, czy najważniejsze wiadomości dnia z kraju. W pasku znajduje się też systemowa wyszukiwarka. W poprzednich wersjach systemów Windows ich sprawność często budziła wątpliwości, jednak w „dziesiątce” nie można jej wiele zarzucić. Działa płynnie i bardzo szybko, trafnie wyświetla podpowiedzi i precyzyjnie odnajduje programy, funkcje oraz ustawienia.
Segregowanie otwartych okien i ich łatwe dopasowywanie do połowy ekranu oferowały już poprzednie wersje systemu. W Windows 10 działa to jeszcze sprawniej. Poprawia to komfort i ułatwia odnajdywanie się przy kilku otwartych aplikacjach. Możliwość stworzenia kilku wirtualnych pulpitów daje jeszcze większe możliwości w zakresie utrzymywania porządku otwartych kilku okien. Microsoft w Windows 10 wprowadził także boczny panel powiadomień w prawym dolnym rogu. Poza informacjami z aplikacji obszar ten posiada kilka przydatnych skrótów. Bezpośredni można stąd przejść do ustawień, ustawień sieci, połączeń bezprzewodowych, wyświetlania na innym ekranie, czy lokalizacji. Umieszczone jest tu również szybkie włączenie wyświetlania nocnego, które nie męczy wzroku w słabym świetle otoczenia.